W dniach od 25 do 27 maja 2012 w Górach Świętokrzyskich odbyła się Konferencja Ośrodka Myśli Niepodległościowej pt. Współczesne wyzwania myśli niepodległościowej. Myślą przewodnia Konferencji była próba redefinicji nurtu niepodległościowego wobec problemów współczesności, dokonania bilansu dorobku politycznego ostatniego ćwierćwiecza oraz diagnozy aktualnych wyzwań dla środowisk niepodległościowych.
W Konferencji udział wzięli członkowie Ośrodka Myśli Niepodległościowej, członkowie Rady Programowej Instytutu Historycznego Nurtu Niepodległościowego im. Andrzeja Ostoja-Owsianego oraz zaproszeni przedstawiciele świata nauki. Wśród uczestników znaleźli się dr Andrzej Anusz, poseł na Sejm RP I i III kadencji, Marek Michalik, wiceminister środowiska w rządzie Jerzego Buzka, poseł na Sejm RP I kadencji, Kazimierz Wilk, poseł na Sejm RP I i II kadencji, dr Wojciech Błasiak, poseł na Sejm RP II kadencji, dr Andrzej Zapałowski, poseł na Sejm RP III kadencji, poseł do Parlamentu Europejskiego 2005-2009, dr Marek Albiniak, Jan Chojnacki, ekspert Społecznej Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji przy Ministrze Gospodarki, Wiceprezesie Rady Ministrów, Andrzej Chyłek, b. doradca Wojewody Warszawskiego, Czesław Jakubowicz, wójt gminy Juchnowiec Kość., Michał Janiszewski, b. doradca Ministra Spraw Wewnętrznych w latach 1992-1996, poseł na Sejm PR I i III kadencji, Mirosław Jerzmanowski, Przewodniczący Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi I kadencji, Krzysztof Laga, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jerzego Buzka, poseł na Sejm II kadencji, Mariusz Olszewski, poseł na Sejm III kadencji.
Konferencję otworzył Michał Janiszewski, który powiedział m.in.: „Jest mi bardzo miło, że znowu się spotykamy, z niektórymi po latach, a łączy nas przecież tak wiele wspólnych prac, działań, myśli, marzeń i nadziei. Ta moja radość z naszej wspólnej obecności w tym pięknym miejscu, w sercu Gór Świętokrzyskich, jest jednak obarczona odrobiną smutku, że musimy się dziś spotykać nie wyłącznie dla przyjemności bycia razem, wśród starych przyjaciół, kolegów często jeszcze z podziemia, ale by może jeszcze raz podjąć wysiłek pracy publicznej w poczuciu właściwej nam odpowiedzialności za nasze państwo i naszą przyszłość.
(…)
Nurtuje nas dziś pytanie, co czynić?
(…) musimy to przemyśleć i może zaczynać od nowa, od fundamentów.
(…) Najważniejsza jest nasza determinacja i sytuacja, która ma obecnie miejsce i która przyczynia się bezpośrednio do tej naszej determinacji.
Przychodzi mi tutaj na myśl piękny i mroczny wiersz Jacka Kaczmarskiego Astrolog, w którym poeta mówi czas jest zawsze przejściowy, a chaos jest w was, czyli zawsze jest swoistym wyzwaniem dla współcześnie żyjących, którzy mają w sobie wielką moc sprawczą dla dobra i zła. Jest to ważna sentencja szczególnie dla żyjących aktywnie, obdarzonych duchem wspólnoty narodowej, poczuciem obywatelskiego obowiązku.
Historia co i rusz zatacza koło, nieraz konfrontując następujące po sobie pokolenia z jednakowymi, czy podobnymi wyzwaniami, każąc im na nowo odrabiać lekcje z polskości, z patriotyzmu. Ta powtarzalność wyzwań ma też szerszy kontekst, zarówno w sensie metafizycznym (…), jak i historycznym (…), co skłania do mocnego uwzględniania doświadczeń Tych, co byli przed nami, na rzecz tego, co nadejdzie. Nasze czasy, te, w których przyszło nam żyć i realizować własną aktywność, są oczywiście bardzo ciekawe – jak z chińskiego przekleństwa – nie są jednak jakieś szczególnie fatalne, bywały gorsze. Jednak otaczająca rzeczywistość nie budzi zachwytu, jest mnóstwo istotnych problemów, zadawnionych i niezałatwionych spraw. Nie udało się zbudować logicznego systemu państwa. To, co jest, trzeszczy w szwach, można by powiedzieć, że znajduje się już w bardzo głębokiej atrofii, koniunktura zdecydowanie się pogarsza, zarówno w sensie politycznym, jak też gospodarczym.
Gdyby chcieć jak najzwięźlej opisać obecny moment historyczny przez wyzwania, świadomie rezygnując ze złożonej diagnozy problemów i analizy rzeczywistości, można by spróbować ograniczyć się do czterech wyznaczników. Byłyby to (niezależnie od kolejności): polityka imperialna Rosji, zapaść Unii Europejskiej, zmiana światowego układu sił, kryzys ekonomiczny oraz cywilizacyjny (starcie wartości).
(…) polski establishment zawiódł, a sprawa Smoleńska jest jedynie tego przykładem. Obóz obecnej władzy w Rzeczypospolitej jest obozem nieudolności, ignorancji i lęku graniczącego z obsesją. Nie jest on zdolny do naprawy państwa i nadania mu nowej dynamiki rozwojowej. Jedno, co może zaoferować, to inercję dopóki starczy gotówki na wypłaty.
(…) polska wspólnota narodowa jest bardzo podzielona, przy czym konflikt ma charakter bardzo silny, emocjonalny, i nieustannie podniecany. Rzeczywiście można wyróżnić tych, co są poważni w swoim myśleniu o rzeczach wspólnych, wykazują troskę, refleksję, czasem irytującą konsekwencję i niezłomność. I tych, którym wszystko jest obojętne, poza konsumpcją, zabawą i bezmyślną beztroską, którzy nie chcą brać za siebie (a tym bardziej za innych) odpowiedzialności i reagują agresją na coraz mocniej docierające do nich realia.
(…)
Proszę zarazem rozważyć, z jaką sytuacją mamy do czynienia po Smoleńsku. Rząd zawiódł, a państwo nie wypełnia swoich funkcji, jak powinno. W zasadzie trudno wskazać jakiś pozytywny, budzący nadzieję i dumę element naszego państwa. I widzą to wszyscy, a coraz większa grupa osób dostrzega to świadomie i zastanawia się. Zadaje sobie pytania i zaczyna szukać odpowiedzi. Podejmuje próby organizowania się. I widać, że wspólnota narodowa, otrząsa się ze snu, zaczyna się konsolidować, że godzi się z koniecznością jakiegoś przełomu, jakiejś odnowy, jakiejś sanacji.
Tak, Smoleńsk stał się dla wspólnoty narodowej swoistym katharsis, bez względu na odczuwane wcześniej sympatie polityczne i afiliacje partyjne.
(…)
Chciałbym powiedzieć jeszcze, że nie jesteśmy tu sami, duchem towarzyszą nam nasi koledzy, którzy z różnych przyczyn nie mogli tu dotrzeć, a którzy wyrazili chęć zapoznania się z naszymi ustaleniami w formie opracowania pokonferencyjnego, które zostanie wydane drukiem.
(…)
Jestem przekonany, że czeka nas tutaj bardzo ważne wydarzenie intelektualne, może nawet kolejny moment zwrotny w naszej historii, który zostanie utrwalony jako Konferencja Świętokrzyska. Wierzę, że będzie ona dobrym, nowym początkiem, a w sensie organizacyjnym inauguracją cyklicznych spotkań ideotwórczych i programowych nurtu niepodległościowego„.
Program Konferencji Świętokrzyskiej obejmował pięć paneli rozłożonych na trzy dni obrad.
Jak to podsumował w wystąpieniu zamykającym Konferencję dr Marek Albiniak „Panel pierwszy, poświęcony współczesnej denotacji pojęcia niepodległość oraz koncepcji pracy niepodległościowej, poprzedzony został bardzo obszernym wykładem Pana dra Andrzeja Anusza, który szeroko zarysował zagadnienie, koncentrując się i rozwijając sformułowaną tezę o znaczeniu doboru i przygotowania kadr niepodległościowych oraz wnikliwie analizując możliwe metody i scenariusze odbudowy znaczenia nurtu niepodległościowego i prowadzenia efektywnej pracy niepodległościowej.
W dyskusji znaczna część rozważań dotyczyła przyczyn spadku znaczenia nurtu niepodległościowego i zaniku jego instytucjonalnych form działania oraz ograniczenia wpływu na kształt obecnego dyskursu politycznego. Sformułowane zostały hipotezy odnoszące się do przyczyn kadrowych, a w szczególności braku doświadczenia politycznego i wyrobienia parlamentarnego, do zmiany społecznych uwarunkowań i charakteru wyzwań politycznych oraz do pewnego rodzaju mechanizmów wewnątrzsystemowych po 1989 roku, które dawały uprzywilejowane warunki działania i rozwoju środowiskom, które zawarły w 1989 roku porozumienie z władzami PRL o transformacji ustrojowej. Wskazano też na wewnętrzną sprzeczność obecnego systemu politycznego i wpisany weń fundamentalny konflikt, który czyni obecny system niestabilnym i nietrwałym, ze względu na zasadniczą odmienność, przeciwstawność interesów wspólnoty narodowej i interesów znacznej części obozu władzy, co stanowić będzie istotną przesłankę do zmiany, jaka wydaje się możliwa w bliskim czasie. Przypomniano też rolę, jaką zawsze spełniał i nadal powinien spełniać nurt niepodległościowy, rolę politycznego Strażnika Niepodległości, wskazano też obszar odpowiedzialności, która spoczywa na naszym środowisku również współcześnie..
Drugi panel stanowił próbę diagnozy stanu państwa i analizy najważniejszych wyzwań systemowych, jakie wynikają stąd dla nurtu niepodległościowego. Wprowadzenie do dyskusji stanowiło wystąpienie Pana Marka Michalika, który rzeczowo i konkretnie przedstawił przegląd najważniejszych zagadnień problemowych negatywnie rzutujących na stan państwa i ograniczających jego szanse rozwojowe, odnosząc się zarówno do aspektów ustrojowych, instytucjonalnych, jak i społecznych. Zdiagnozowane zostały rozdroża cywilizacyjne, na których obecnie się Polska znajduje, a z którymi związane nieuniknione wybory przesądzą o przyszłości wspólnoty narodowej na co najmniej jedno pokolenie.
W dyskusji, jaka się wywiązała, oprócz pogłębienia przedstawionej analizy w różnych jej wątkach, podniesiono kwestię czynników demograficznych jako stanowiących w dłuższej perspektywie jeden z głównych obszarów wyzwań i punkt odniesienia do jakichkolwiek rozważań politycznych. Wskazano też na przyczyny złego stanu wynikające z karkołomnej koncepcji kontynuacji i ewolucyjnych zmian życia publicznego odziedziczonego po PRL oraz brak bilansu otwarcia III RP i bilansu zamknięcia PRL, które uformowałyby porządek moralny nowego państwa.
Drugi dzień to również były dwa panele. Mimo że faktycznie doszło do pewnych zmian pierwotnie przyjętego harmonogramu prac, to w moim przekonaniu, ze względów merytorycznych, drugi dzień Konferencji to panele poświęcone zagadnieniom wyzwań społecznych i ekonomicznych, które sprawiają, że rozważania nad problematyką instytucjonalną i ustrojową państwa nie są wystarczające, bowiem nasze państwo, nawet gdyby myśleć o nowym początku, zaczynać będzie nie z umownego punktu zero, ale z pozycji znacznie ujemnej. Te zagadnienia stanowią wielkie wyzwanie dla idei niepodległościowej, bowiem ich konsekwencją jest nowe, dużo skromniejsze widzenie roli państwa jako opiekuna, natomiast towarzyszy mu wzrost oczekiwań w dziedzinie uczciwości i sprawiedliwości w zakresie wywiązywania się ze zobowiązań państwa wobec wspólnoty, tych już przyjętych do realizacji, okrojonych. Można powiedzieć, że wyzwania społeczne i ekonomiczne stanowią pewną symetrię, wymagając nowego zdefiniowania na gruncie idei niepodległościowej, czego wyrazem były zarówno ważne i ciekawe wystąpienia Panów Kazimierza Wilka w dziedzinie społecznej oraz dra Wojciecha Błasiaka w dziedzinie gospodarki, jak i ożywione dyskusje, które trwały właściwie cały dzień, prowadząc często do nieoczekiwanych pytań i wniosków.
Trzeci dzień Konferencji wypełnił panel poświęcony problematyce bezpieczeństwa oraz polityce zagranicznej państwa polskiego. Po brawurowym wystąpieniu Pana dra Andrzeja Zapałowskiego, który nie pozwolił, aby poziom kontrowersji opadł po dwóch dniach intensywnych sporów, wywiązała się bardzo ciekawa dyskusja, której przedmiotem były zarówno obecne istniejące uwarunkowania regionalne bezpieczeństwa Polski, jak i możliwe scenariusze rozwoju wydarzeń oraz koncepcje prowadzenia polskiej polityki zagranicznej, poszukiwania rozwiązań korzystnych dla interesu narodowego w zmieniającym się świecie.
Trzeba powiedzieć, że toczone dyskusje, z których niestety tylko część oficjalna, odbywająca się na sali konferencyjnej, została zarejestrowana, ale przecież które wykraczały nie tylko poza ramy tej sali i poza wszelkie przewidziane ramy czasowe, wniosły bardzo wiele świeżości i oryginalności do myśli politycznej nurtu niepodległościowego, zapisując w naszej historii Konferencję Świętokrzyską jako bardzo ważne wydarzenie o dużym znaczeniu dla naszego środowiska„.
Całość Konferencji obejmująca zapis oficjalnej dyskusji prowadzonej na sali głównej będzie dostępna w postaci opracowania pokonferencyjnego (w przygotowaniu). Opracowanie pokonferencyjne zostanie wydane drukiem w lipcu 2012 roku i będzie do nabycia w siedzibie Ośrodka Myśli Politycznej oraz w sprzedaży wysyłkowej.