Loading Events

Ostatni ?Maczkowcy? świętowali 75. rocznicę wyzwolenia Bredy

W dniach 26-27 października 2019 r. w holenderskiej Bredzie i Oosterhout odbyły się uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia miasta spod okupacji niemieckiej przez polską 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka. W obchodach wzięło udział dziesięciu ?Maczkowców? mieszkających w Polsce, Holandii, Belgii, Wielkiej Brytanii i Kanadzie. Towarzyszyła im polska delegacja państwowa (w tym przedstawiciel naszego Instytutu Krzysztof Lancman), której przewodniczył Szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk.

W uroczystościach uczestniczyli również m.in. syn gen. Maczka ? prof. Andrzej Maczek, Ambasador RP w Hadze Marcin Czepelak, przedstawiciele Wojska Polskiego na czele z Dowódcą Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosławem Miką, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Jan Baster, władze miast Breda i Oosterhout, przedstawiciele organizacji społecznych, harcerze, dzieci z miejscowych szkół im. gen. Maczka, holenderska Polonia oraz mieszkańcy miasta.


Obchody rocznicowe rozpoczęły się w sobotę, 26 października, uroczystością przy mogiłach polskich żołnierzy spoczywających na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym w Oosterhout pod Bredą. Hołd poległym towarzyszom broni oddali weterani 1. Dywizji Pancernej oraz delegacje: polska i holenderska. Szczególnym momentem było odsłonięcie wizerunków spoczywających tu żołnierzy, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy przez dzieci z lokalnej szkoły. 

? Generał Maczek nakazał żołnierzom bić się twardo, ale po rycersku. Udała im się rzecz niezwykła ? skuteczność i biegłość w wojennym rzemiośle połączyli z rzadko spotykanym w czasie wojny humanitaryzmem ? powiedział Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w okolicznościowym przemówieniu, zwracając uwagę na niespotykany wśród innych wojsk alianckich sposób prowadzenia walki przez ?Maczkowców?:

? Podczas ostatniej wojny, tak jak i w przebiegu wcześniejszych konfliktów, nie było to przecież regułą. Dowódcy alianccy preferowali skuteczność, ale często zapominali o skutkach ubocznych swych działań. Zdarzało się, że w dążeniu do pokonania przeciwnika i zniszczenia jego sił, alianci potrafili stosować praktykę ?spalonej ziemi?. A generał Stanisław Maczek i jego żołnierze postępowali inaczej. Bredę i inne miasta zajęto szybko i z zaskoczenia, unikając niepotrzebnych strat i oszczędzając te piękne miasta ? zauważył.

? W Waszych życiorysach, czcigodni żołnierze gen. Stanisława Maczka, jest chwała naszej historii. Walcząc za ?wolność naszą i waszą?, podarowaliście światu i własnej Ojczyźnie najcenniejszy dar. Dziś, po 75 latach, jakie upłynęły od wyzwolenia Niderlandów, kłaniamy się Wam wraz z mieszkańcami ziemi, na której przelewaliście krew, pokornie dziękując za Wasz ogromny trud. I dziś, tu, na grobach Waszych kolegów w Oosterhout, po raz kolejny chcemy powtórzyć wołanie kierowane do wszystkich mieszkańców Europy: Europo, swoją wolność zawdzięczasz polskiemu żołnierzowi! Europo, nigdy nie wolno ci o tym zapomnieć! ? zaapelował minister Kasprzyk.

W drugiej części dnia weterani 1. Dywizji Pancernej wraz z polską delegacją złożyli kwiaty przy tablicy poświęconej czynowi zbrojnemu 1. Polskiej Dywizji Pancernej na terytorium Holandii. Upamiętnienie znajduje się w bardzo ważnym dla wszystkich ?Maczkowców? miejscu ? to tu, 11 listopada 1944 r., odbyła się pierwsza w wolnej Bredzie Msza święta polowa, podczas której w intencji ponownego odzyskania przez Polskę niepodległości modlił się generał Maczek, jego żołnierze oraz przywróceni przez Polaków holenderscy włodarze miasta. Na uroczystość w centrum Bredy licznie przybyli także jej mieszkańcy, w tym Polacy na stałe mieszkający w Holandii. Następnie kombatanci wzięli udział w ?triumfalnym? przejeździe historycznymi wojskowymi samochodami przez miasto, nawiązując do pięknych i radosnych chwil wyzwolenia z października 1944 roku. Tłum mieszkańców Bredy owacyjnie powitał weteranów wjeżdżających na plac przed ratuszem miejskim, wielu robiło sobie z nimi pamiątkowe fotografie, ściskało ich dłonie, mówiło po polsku ?Dziękujemy!?. Kombatanci pozdrowili zebranych ze schodów miejskiego ratusza ? tych samych, na których przed 75 laty generał Maczek odbierał defiladę swoich oddziałów.

? Myślę, że istotne jest nie tylko to, abyśmy pamiętali o tym, co uczynili dla nas żołnierze gen. Maczka, ale także, abyśmy uświadamiali kolejne pokolenia na temat roli, jaką odegrali nasi wyzwoliciele w historii Bredy ? powiedział burmistrz Bredy Paul Depla, dziękując polskim weteranom za wyzwolenie. Zapowiedział również, że za kilka miesięcy w Bredzie swoją działalność rozpocznie Memoriał im. gen. Stanisława Maczka.

Niedzielne uroczystości rozpoczęły się od Mszy świętej w kościele św. Wawrzyńca w Bredzie w intencji poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy 1. Dywizji Pancernej i ich dowódcy. Po wyjściu z kościoła udano się ulicami miasta przy dźwiękach utworów granych przez orkiestrę wojskową 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej z Żagania (będącej spadkobiercą tradycji dywizji gen. Maczka) na jedną z dwóch polskich nekropolii wojskowych położonych na terenie miasta: Breda-Ginneken. Podczas uroczystości odczytano imiona i nazwiska pochowanych tam kolejnych 80 polskich żołnierzy, a dzieci z miejscowych szkół złożyły przy ich grobach biało-czerwone kwiaty.

Uroczystości na cmentarzu w Breda-Ginneken były wyjątkowe także dla 11-letniego Jakuba Silezina. Kilka miesięcy temu wysłał do Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych list, pisząc o dumie z pradziadka ? wyzwoliciela Bredy. Razem z ministrem Janem Józefem Kasprzykiem zapalił znicz na grobie bohaterskiego przodka, kpr. Wawrzyńca Silezina.

Główny dzień obchodów 75. rocznicy wyzwolenia Bredy zakończył się na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym przy Ettensebaan, gdzie spoczywa gen. Stanisław Maczek i 162 jego żołnierzy. W ich trakcie Szef UdSKiOR uhonorował medalami ?Pro Patria? weteranów 1. Polskiej Dywizji Pancernej oraz prof. Andrzeja Maczka i wnuczkę generała ? Karolinę Maczek-Skillen. Odznaczenie otrzymali jedni z ostatnich żyjących ?Maczkowców?: por. Józef Kwidziński, Adam Leuchter i Roman Figiel. Z kolei medalem ?Pro Bono Poloniae? uhonorowani zostali gen. Jarosław Mika, gen. Stanisław Czosnek ? dowódca 1. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej oraz ks. Sławomir Klim ? lokalny kustosz pamięci o czynie zbrojnym żołnierzy gen. Maczka. Podczas uroczystości w imieniu prezydenta RP minister Kasprzyk odznaczył Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości weterana 1. Dywizji Pancernej ? kpt. Wacława Butowskiego, który uczestniczył m.in. w walkach o Bredę.

? Polski żołnierz 75 lat temu bił się nie tylko o dar najpiękniejszy, jaki jest dany przez Opatrzność ludziom, narodom i państwom ? dar wolności. Bił się także o przywrócenie świata wartości, który został brutalnie podeptany przez obłędną ideologię narodowosocjalistycznej III Rzeszy. Bił się o wolność Europy, która wznosi się od wieków na trzech filarach: na greckim poczuciu piękna, na rzymskim prawie i na chrześcijaństwie. Taką Europę podeptał najazd niemieckiej III Rzeszy w 1939 roku i w latach następnych. Polscy żołnierze przelewali krew, bo stali, stoją i zawsze stać będą na straży wartości, które są fundamentem naszej cywilizacji ? powiedział Szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk, dziękując weteranom gen. Stanisława Maczka za ich walkę i poświęcenie:

? Chcemy Wam, czcigodni Weterani, raz jeszcze podziękować: za wolną Europę, Polskę i za to, że w starciu dobra ze złem staliście po stronie dobra, przelewając swoją krew i ryzykując oddanie życia. Tu, na grobie Waszego niezwyciężonego dowódcy i grobach Waszych kolegów, możemy Wam ślubować, że będziemy zawsze wierni tym wartościom, za które przelewaliście krew, i że zawsze będziemy stać po stronie dobra, tak jak Wy! ? podkreślił minister Jan Józef Kasprzyk.

1. Dywizja Pancerna powstała 25 lutego 1942 r. na rozkaz Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego. Po przeszkoleniu, w sierpniu 1944 r. w składzie 1. Armii Kanadyjskiej dywizja została przerzucona na front zachodni, do Francji. Tam też, w bitwie pod Falaise odegrała kluczową rolę w zamknięciu okrążenia wokół niemieckich 7. Armii i 5. Armii Pancernej. Zwycięski szlak bojowy dywizji wiódł następnie przez północną Francję, Belgię, Holandię, by 5 maja 1945 r. zakończyć się w niemieckim porcie wojennym w Wilhelmshaven. 

Breda, miasto Brabancji Północnej o blisko 700-letniej historii, podczas drugiej wojny światowej było ważnym punktem strategicznym. Niemcy, którzy okupowali Holandię od maja 1940 r., utworzyli w niej silną obronę. Właśnie przez Bredę wiodła z kolei najkrótsza droga do opanowania ujścia Mozy, co było celem operacji polskiej dywizji, wyznaczonym im przez marszałka Montgomery?ego. Polacy musieli związać walką aż trzy niemieckie dywizje piechoty. ?Po kilku godzinach walki przedzieramy się przez niemiecką obronę. Dywizja robi zwrot o 90 stopni i uderza na Bredę? ? tak po wojnie, w jednej z audycji w Radiu Wolna Europa operację wspominał gen. Stanisław Maczek. Szybkość działania i kierunek natarcia zupełnie zaskoczyły Niemców. Polacy wjechali do miasta od wschodu, który był słabo broniony. Dzięki zmysłowi taktycznemu generała Maczka miasto uniknęło oblężenia i bombardowania. Po zaciętych walkach, 29 października 1944 r. Breda została zdobyta.

Holandia po wojnie stała się nową ojczyzną dla kilkuset polskich żołnierzy. Wielu z nich otrzymało po wojnie honorowe obywatelstwa miast, którym wcześniej przywrócili wolność. W uznaniu zasług 1. Dywizja Pancerna uhonorowana została Wojskowym Orderem Wilhelma, najstarszym i najwyższym odznaczeniem Królestwa Niderlandów. Jej legendarny dowódca gen. Stanisław Maczek na wniosek mieszkańców Bredy otrzymał natomiast honorowe obywatelstwo Holandii.

Data rozpoczęcia - Data zakończenia

paź 26, 2019 - paź 27, 2019

Czas rozpoczęcia - Czas zakończenia

00:00 - 23:59