Prezentacja książki pt. Ludwik Muzyczka „Benedykt” w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie
12 grudnia 2019 roku w Muzeum Armii Krajowej im. Emila Fieldrofa Nila w Krakowie odbyła się prezentacja książki Mirosława Lewandowskiego pt. Ludwik Muzyczka „Benedykt”. Współorganizatorami imprezy byli: wydawca książki – Instytut Historyczny nn im. Andrzeja Ostoja Owsianego oraz gospodarze – Muzeum AK.
Prezentację książki prowadził red. Maciej Gawlikowski. Miała ona charakter dyskusji panelowej, w której udział wzięli: dr Wojciech Frazik z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej (autor kilku publikacji naukowych na temat Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, którego współtwórcą był Ludwik Muzyczka), Piotr Makuła – kustosz Muzeum AK (kurator wystawy nt. działającej w Krakowie w latach 1939-1940 Organizacji Orła Białego, której współtwórcą był Ludwik Muzyczka) oraz Mirosław Lewandowski (autor książki).
Fragmenty dyskusji:
Maciej Gawlikowski: „Dziś, jeżeli słyszymy o historii lat 40. i 50., to słyszymy głównie o Żołnierzach Wyklętych, o ich walce, krwi, ofiarach… Tu mamy postać zupełnie inną”.
Mirosław Lewandowski: „Ludwik Muzyczka nie widział celu i sensu swojej działalności w tym, żeby za Polskę zginąć, ale żeby znaleźć płaszczyznę walki, na której wróg nie będzie w stanie nas rozgromić”.
Wojciech Frazik: „Jemu znacznie bardziej odpowiadała rola, którą pełnił faktycznie, a nie formalnie. Wielokrotnie występował jako ten, który myśli i doradza tym, którzy zajmowali formalnie stanowiska decyzyjne”.
Piotr Makuła: „Gdy idzie o Organizację Orła Białego w Krakowie w 1939 roku, to było trzech głównych aktorów: Kazimierz Kierzkowski, Kazimierz Pluta-Czachowski i Ludwik Muzyczka […].
Opracowanie tego materiału – na ten proces bardzo silnie rzutuje wiedza pozaźródłowa, czyli doświadczenie życiowe historyka – autora tekstu historycznego. Pokazanie, w jaki sposób dekonstruować, odczytywać te treści zawarte w tych dokumentach… Jeżeli ktoś chce zajmować się tym okresem i siedzieć nad źródłami tego typu, to polecam przeczytanie wstępu do tej książki”.
Maciej Gawlikowski: „Prace Mirka można chyba podsumować, że jest to coś z niczego. Mirek odtwarza historie, co do których już się wydawało, że nie ma źródeł, że nie ma na podstawie czego ich odtworzyć. To jest historia tego środowiska nazywanego nurtem niepodległościowym, tej konspiracji, o której do dziś niewiele wiemy”.
Wojciech Frazik: „To, co jest najciekawsze i najwartościowsze, to jest sposób spojrzenia autora na źródła. To jest jakby instruktaż – jak w ogóle czytać: że przy czytaniu warto myśleć, że niekoniecznie trzeba widzieć te wyrazy i te literki, tylko trzeba się zastanowić, co się za nimi kryje i dlaczego one tworzą taki, a nie inny tekst. I to jest trochę w kontrze do tego, co dzisiaj się dzieje […] Nie zawsze zgadzam się z pewnymi interpretacjami, ale to jest normalne…”.
Piotr Makuła: „Podejście bezpieki do osoby Muzyczki było konsekwencją tego, jak on się zachowywał i co robił w okresie okupacji – pozostawanie w cieniu”.
Maciej Gawlikowski: „Przy tym okresie mówimy właściwie głównie o Żołnierzach Wyklętych. Mamy AK i potem Żołnierzy Wyklętych. WiN się wymienia jako organizację nie mówiąc o jej istocie, o jej pomyśle na walkę”.
Wojciech Frazik: „Mamy dzisiaj bardzo uproszczony wizerunek […]. Nie było nikogo na emigracji we władzach, ani nikogo we władzach w kraju, kto byłby zwolennikiem walki zbrojnej z Sowietami. Walka zbrojna z Sowietami była czymś narzuconym […]. WiN jak powstawał, między innymi był to też pomysł Ludwika Muzyczki, zakładał walkę polityczną, walkę bez oporu zbrojnego”.
Mirosław Lewandowski: „Rozmowa Sieński z Muzyczką w roku 1950 jest jak z filmu szpiegowskiego […]. Muzyczka prowadzi tę rozmowę w taki sposób, że jeżeli Sieńko jest prowokatorem, to żeby nie wydobył żadnych materiałów, które pozwolą Muzyczkę wsadzić do więzienia, ale gdyby się okazało, że Sieńko jest człowiekiem uczciwym, to żeby powiedzieć mu, co naprawdę myśli, m.in. o walce zbrojnej […]
Siedem lat (z jedną przerwą) w więzieniu, co najmniej jeden rok w pełnej izolacji, tygodniami, nagi, na mrozie, po kostki w ekstrementach […]. To, co u Ludwika Muzyczki mnie fascynuje, to obraz faceta, który wychodzi z więzienia we wrześniu 1954 roku…”.
Wojciech Frazik: „Wrak człowieka…”
Mirosław Lewandowski: „Co go trzyma w pionie? Co powoduje, że on wychodzi na wolność i chce dalej walczyć? […] Wydaje się, że była to bardzo piłsudczykowska postawa, którą odnajdujemy w słynnym liście Józefa Piłsudskiego do Feliksa Perla z 1908 roku, przed akcją pod Bezdanami”.
Mirosław Lewandowski: „Jaką mamy sytuację w środowisku Armii Krajowej w 1956 roku? O rząd dusz walczą dwie postacie.
Jedną z nich jest płk Rzepecki […], który poszukuje jakiejś formy jawnej działalności, pielęgnowania tradycji Armii Krajowej, ale w kolaboracji z władzami. W zasadzie jest gotów do samokrytyki, krytykuje kolegów, dzieli Armię Krajową na „górę” i „dół” – „górę” krytykuje. Zgadza się z tezą oficjalnej propagandy, że „góra” Armii Krajowej oszukała „doły”. Zaczyna kłamać na temat swojej postawy dotyczącej Powstania Warszawskiego (twierdzi, że był przeciwko temu powstaniu, chociaż świadkowie twierdzą, że było dokładnie na odwrót) […].
Mamy także Jana Mazurkiewicza, „Radosława” – gościa, który ma przepiękną kartę z czasów II wojny światowej, a zwłaszcza z czasów Powstania […]. Absolutny bohater, który decyduje się na ostra kolaborację z „czerwonymi” w ramach ZBoWiD-u.
Wydaje się, że ci dwaj liderzy zagospodarują całe środowisko Armii Krajowej. W momencie, gdy mamy te dwie postawy kolaboracyjne […] pojawia się trzecia postawa: Ludwik Muzyczka i Kazimierz Pluta-Czachowski, którzy piszą zapomniany dzisiaj, a moim zdaniem fenomenalny tekst pt. >Prawda i nieprawda o Armii Krajowej<„.
Maciej Gawlikowski: „Ten tekst jest w książce, łącznie z drugą częścią, która nie była opublikowana z uwagi na ingerencję cenzury”.
Wojciech Frazik: „Muzyczka i Pluta-Czachowski w 1956 roku sztandar Armii Krajowej podnieśli i ponieśli […]. Sztandar – etos: co Armia Krajowa może dać przyszłemu pokoleniu?”.
Wojciech Frazik: „To jest kwestia etosu piłsudczykowskiego. Armia Krajowa kontynuuje – poprzez właśnie takie postaci – to, co jest najważniejsze, czyli idee niepodległości, w sytuacji, kiedy nikt o tym nie chce mówić, boi się mówić, albo twierdzi że jest to jakaś utopia, czy prowokacja, jeśli próbuje się przypominać, że Polska Rzeczpospolita Ludowa to nie jest państwo niepodległe”.
Maciej Gawlikowski: „Środowisko, którego jedną z głównych postaci był płk Muzyczka, nazywane nieformalnie nurtem niepodległościowym, to była konspiracja, która nie miała żadnych ram formalnych. To był pomysł na to, aby unikną represji […]. Były to prace koncepcyjne potężnej siatki ludzi, żołnierzy Armii Krajowej, żołnierzy Września […], które miały na celu doprowadzenie do wolnych wyborów w Polsce”.
Mirosław Lewandowski: „Sprawa wolnych wyborów jest klamrą, która nas zaprowadzi aż do roku 1989…
Maciej Gawlikowski: „…a nawet do roku 1991, bowiem – przypomnę – pierwsze wolne 5-przymiotnikowe wybory parlamentarne, postulowane przez WiN, miały miejsce w Polsce w roku 1991”.
Mirosław Lewandowski: „Chyba było też tak na prawdę moment odzyskania niepodległości […]. W 1945 roku WiN uczepił się tych wolnych wyborów, wiedząc, że Jałta to zdrada, ale nie mieli innych kart, którymi mogli grać […].
Wojciech Frazik: „Tymi kartami grał nie tylko WiN. Tymi kartami grało Polskie Państwo Podziemne”.
Mirosław Lewandowski: „Kwestia wolnych wyborów nie była tematem politycznym i dość nieoczekiwanie wróciła w połowie lat 80., jako postulat”.
Wojciech Frazik: „Na 40-lecie Jałty”.
Mirosław Lewandowski: „Reagan, a za nim część opozycji wraca do Jałty i dostrzega, że jest to dobry pretekst, aby postawić sprawę niepodległości Polski […]. Zrobili to jednocześnie na początku roku 1985 […] Konfederacja Polski Niepodległej (Rada Polityczna w podjętej uchwale wysuwa postulat i żądanie wolnych wyborów w Polsce) […] oraz …
Maciej Gawlikowski: „…Adam Michnik”.
Mirosław Lewandowski: „Tak. Adam Michnik, który w tym czasie trafił do więzienia i opublikował tekst, który został opublikowany w Londynie […]. KPN do tego wróciła na przełomie lat 1988 i 1989. Wrzucenie tematu wolnych wyborów było kluczowe. Bo przy okrągłym stole komuniści proponowali – >Zróbmy wybory niekonfrontacyjne<, proponowali wspólną listę…”
Spotkanie zostało sfilmowane, a kilka fragmentów filmu opublikowano na youtubie (na założonym specjalnie kanale – „Internetowe Archiwum KPN”) oraz na facebooku (na fanpagu Internetowego Archiwum KPN). Autorem nagrania jest Krzysztof Brożek.
W spotkaniu wzięła udział młodzież z certyfikowanych klas mundurowych XXV LO w Krakowie, których patronem jest Ludwik Muzyczka. Mirosław Lewandowski podarował bibliotece szkolnej kilka książek historycznych wydanych przez Instytut Historyczny nn im. Adnrzeja Ostoja Owsianego, w tym książkę nt. Ludwika Muzyczki.
Autorem zdjęć ze spotkania jest Paweł Janczewski z Muzeum AK.
Fragmenty filmu dokumentującego przebieg spotkania: